ognisko

Piosenki kolonijne

Znacie, pamiętacie a może czasami nucicie pod nosem? Były i są nieodzownym elementem każdego ogniska😊 umilają czas, a po powrocie do domu wzbudzają wspomnienia😊

Poniżej wklejam Wam kilka tekstów a także linków do piosenek, która ja osobiście znam i kojarzę z czasów kiedy sama byłam uczestnikiem kolonii😊

 

https://www.youtube.com/watch?v=AjV0cal75LQ „ Tato już lato”

https://www.youtube.com/watch?v=TjRpORufCpg „Małgośka”

https://www.youtube.com/watch?v=lHR-XkpdkBU „Gdybym miał gitarę..”

https://www.youtube.com/watch?v=ZeE3wjUbiaA „ Przeżyj to sam”

https://www.youtube.com/watch?v=09h6fMMK1lU „Morskie opowieści”

https://www.youtube.com/watch?v=zfwGiieFkKo   „Whisky”

https://www.youtube.com/watch?v=ic2Bjr7xsC0  „Słoneczko późno dzisiaj wstało”

 

piosenki kolonijne 1

 

 „Czarne oczy”

Gdybym miał gitarę to bym na niej grał,

Opowiedziałbym o swej miłości,

Którą przeżyłem sam.

 

Ref.: A co? A wszystko te czarne oczy;

Gdybym ja je miał…

Za te czarne, cudne oczęta

Serce, duszę bym dał.

 

Fajki ja nie palę, wódki nie piję,

Ale z żalu, z żalu wielkiego

Ledwo, co żyję.

 

Ref.: A co? A wszystko te czarne oczy…

 

Ludzie mówią głupiś, po coś ty ją brał;

Po coś to dziewczę, czarne, figlarne

Mocno pokochał?

 

Ref.: A  co? A wszystko te czarne oczy…

 

„My, Cyganie”

My, Cyganie, co pędzimy z wiatrem

My, Cyganie, znamy cały świat.

My, Cyganie, wszystkim gramy,

A śpiewamy sobie tak:

 

Ref.: Ore, ore szabadabada amore,

Hej amore szabadabada.

O muriaty, o szogriaty,

Hejże trojka na mienia.

 

Kiedy tańczę, niebo tańczy ze mną;

Kiedy gwiżdżę, gwiżdże ze mną wiatr.

Zamknę oczy, liście więdną.

Kiedy milknę, milczy świat.

 

Ref.:     Ore, ore szabadabada  amore…

 

Gdy śpiewamy, słucha cała ziemia.

Gdy śpiewamy, słucha każdy rad.

Niechaj każdy z nami śpiewa.

Niech rozbrzmiewa piosnka ta…

 

Ref.: Ore, ore  szabadabada amore…

 

Będzie prościej, będzie jaśniej;

Całą radość damy wam.

Będzie prościej, będzie jaśniej;

Gdy zaśpiewa każdy z was…

 

Ref.: Ore, ore  szabadabada amo

Hej, tam gdzieś znad Czarnej Wody,

Siada na koń Kozak młody,

Czule żegna się z dziewczyną,

Jeszcze czulej z Ukrainą.

 

Ref.: Hej, hej, hej, sokoły,

Omijajcie góry, lasy, doły;

Dzwoń, dzwoń,

Dzwoń dzwoneczku,

Mój stepowy skowroneczku!

Hej, hej, hej, sokoły,

Omijajcie góry, lasy, doły;

Dzwoń, dzwoń,

Dzwoń dzwoneczku,

Mój stepowy,

Dzwoń, dzwoń, dzwoń!

 

Pięknych dziewcząt jest niemało,

Lecz najwięcej w Ukrainie,

Tam me serce pozostało

Przy kochanej mej dziewczynie.

 

Ref.: Hej, hej, hej, sokoły…

 

Ona biedna tam została,

Przepióreczka moja mała,

A ja tutaj w obcej stronie,

Dniem i nocą tęsknię do niej.

 

Ref.: Hej, hej, hej, sokoły…

 

Żal, żal za dziewczyną,

Za zieloną Ukrainą,

Żal, żal, serce płacze,

Już jej więcej nie zobaczę.

 

Ref.: Hej, hej, hej, sokoły…

 

Wina, wina, wina, wina dajcie,

A jak umrę, pochowajcie

Na zielonej Ukrainie,

Przy kochanej mej dziewczynie.

 

Ref.: Hej, hej, hej, sokoły…

piosenki kolonijne 3

 

 „Pieśń pożegnalna”

Ogniska już dogasa blask,

Braterski splećmy krąg.

W wieczornej ciszy, w świetle gwiazd

Ostatni uścisk rąk.

 

Ref.: Kto raz przyjaźni poznał moc,

Nie będzie trwonił słów.

Przy innym ogniu, w inną noc

Do zobaczenia znów.

Nie zgaśnie tej przyjaźni żar,

Co połączyła nas.

Nie pozwolimy, by ją starł

Nieubłagany czas.

 

Ref.: Kto raz przyjaźni …

 

 

 

„Płonie ognisko”

Płonie ognisko i szumią knieje,

Drużynowy jest wśród nas.

Opowiada starodawne dzieje;

Bohaterski wskrzesza czas.

 

O rycerstwie spod kresowych stanic,

O obrońcach naszych polskich granic;

A ponad nami wiatr szumny wieje

I dębowy huczy las.

 

Już do odwrotu głos trąbki wzywa,

Alarmując ze wszech stron.

Staje wiara w ordynku szczęśliwa,

Serca biją w zgodny ton.

 

Każda twarz się z uniesieniem płoni;

Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni

A z młodzieńczej się piersi wyrywa

Pieśń potężna, pieśń jak dzwon.

 

 

 

 „Płonie ognisko w lesie” 

Płonie ognisko w lesie,

Wiatr smętną piosnkę niesie,

Przy ogniu zaś drużyna

Gawędę rozpoczyna.

 

Czuj, czuj, czuwaj! Czuj, czuj, czuwaj!

Rozlega się dokoła.

Czuj, czuj, czuwaj! Czuj, czuj, czuwaj!

Radosne echo woła.

 

Przestańcie się już bawić

I czas swój marnotrawić,

Niech każdy z was się szczerze

Do pracy swej zabierze

 

Tak, tak, tak, tak; tak, tak, tak, tak;

Do pracy swej zabierze. ( 2x )

 

Wiatr w lesie cicho gwarzy,

Śpią wszyscy oprócz straży,

A ponad śpiące głowy

Rozlega się krzyk sowy.

 

Puchu, puchu; puchu, puchu;

Rozlega się krzyk sowy. ( 2x )

 

 

„Stokrotka”

Gdzie strumyk płynie z wolna,

Rozsiewa zioła maj,

Stokrotka rosła polna,

A nad nią szumiał gaj ( 2x)

Zielony gaj.

 

W tym gaju tak ponuro,

Że aż przeraża mnie.

Ptaszęta za wysoko,

A mnie samotnej źle ( 2x)

Samotnej źle.

 

Wtem harcerz idzie z wolna;

Stokrotko, witam cię,

Twój urok mnie zachwyca,

Czy chcesz być mą, czy nie ( 2x)

Czy nie, czy nie.

 

Stokrotka się zgodziła

I poszli w ciemny las;

A harcerz taki gapa,

Że aż w pokrzywy wlazł ( 2x)

Po pas, po pas.

 

 

„Wieczorem”

Wieczorem, wieczorem, wieczorem, wieczorem,

Gdy ognisko pali się;

Wieczorem, wieczorem, wieczorem, wieczorem,

Wtedy płoną iskry naszych serc.

 

Bo wszyscy koledzy to jedna rodzina;

Starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna. ( 2x )

 

A w nocy, a w nocy, a w nocy, a w nocy,

Gdy na warcie stoisz ty;

A w nocy, a w nocy, a w nocy, a w nocy,

Wtedy cały obóz śpi.

 

Bo wszyscy koledzy…